Monika czekała na Alicje już pół godziny.W końcu postanowiła zadzwonić do Łukasza.
-Hej Łukasz jest z tobą Alicja.?
-Nie wyszła 45 minut temu miała się z tobą spotkać.
-Tylko że jej nie ma i nie odbiera telefonu.
-Pojadę do domu może tam jest
W tym samym czasie
-Cholera kim wy jesteście dokąd mnie zabieracie-krzyczała dziewczyna
-No śliczna nie poznałaś mnie-mężczyzna zdjął z głowy kominiarkę
-Michał
-No brawo
-Ale co ty chcesz zrobić.?
-Jeśli ja ciebie nie mogę mieć to ten laluś też nie
-Ja nie jestem lalką żebyś mnie mógł mieć.A tak poza tym kocham Łukasza a nie CIEBIE.-wykrzyczała mu te słowa prosto w twarz
-Siedź cicho-wysyczał i ją spoliczkował
-Wiedziałam że jesteś świnią ale nie az taką-mówiła masując bolące miejsce
-Jak cię złapią to nigdy z pierdla nie wyjdziesz-kontynuowała
-Haha nigdy mnie nie złapią za dwa dni będziemy juz w Warszawie.
Na stadionie;
-Ale jak to jej nie ma-nie dowierzał Mario
-W domu jej nie ma u znajomych też nie
-Cos jej się musiało stać.
-Ale gdzie.?
-Trzeba sprawdzić monitoring-do rozmowy przyłączył się Kuba
-Myślisz że to pomoże-Spytał Marco
-Może tak
Na nagraniu było widać jak mężczyzna w kominiarce wciąga Alę do busa
-Trzeba zadzwonić na policję-powiedział Robert
-Halo .Dzien Dobry Jakub Błaszczykowski chciałbym zgłosić porwanie..
-I co.?-spytał Łukasz gdy Kuba skończył rozmawiać
-każą czekać
-Ale ja nie mogę czekać,a jeśli jej coś zrobią.Trzeba sprawdzić numery rejestracyjne tego samochodu
-Już sprawdziłem bus należy do Michała Olszewskiego.-powiedział Robert
-Michał Olszewski znam to nazwisko-Zastanawiał się Marco.Już wiem to były Ali mówiła że był u niej ostatnio i się odgrażał
-Dlaczego mi nic nie powiedziała.?
-Nie chciała ciebie martwić.
W domu Błaszczykowskich następnego dnia;
-Jak by po nią pojechała to nic by jej się nie stało
-Ale Monika to nie twoja wina-uspokajała dziewczynę Agata
-Mamusiu kiedy przyjdzie ciocia Ala-spytała się Oliwia
-Nie wiem kochanie.idź do swojego pokoju pobawić
-żeby tylko nic jej się nie stało
-Miejmy nadzieję że policja szybko ją znajdzie
-Ciekawe kto jest takim idiotą żeby porywać ludzi-zastanowiłala się Monika
-To Łukasz nic ci nie mówił
-Nie a co.?
-Pewnie nie chciał cię martwić ten bus należał do Michała
W tym samym czasie.
Porywacze zatrzymali się w opustoszałym budynku.Alicja siedziała w kącie i strasznie się bała.Michał i jego koledzy bili ją i obliżali jej.miała nadzieję że chłopacy albo policja szybko ich złapią
-co tam śliczna za dwie godziny będziemy w Polsce nie chcesz wiedzieć co dalej.
-spierdalaj
-A więc tak.Twój kochaś nigdy cię nie znajdzie-powiedział złowrogo Michał
W tym samym czasie w domu Piszczka
-To już drugi dzień a jeśli oni jej nie znajdą.
-Łukasz nie bądź pesymistą.
-A jak by porwali Agatę albo Oliwię to też byś tak mówił.
-Siema.wiadomo coś-do salonu wszedł Mario
-Nie.A jeśli oni jej coś zrobili
-To jest Michał on nie zrobił by jej nic-uspokajał go Błaszczykowski
Nagle zadzwonił telefon Kuby,
-Halo.Znależli ją.Dziękuję.Znależli ją
-Gdzie
-Na granicy.
-Jedziemy
Gdy dojechali na miejsce Alicją zajmował się psycholog;
-Łukasz!-dziewczyna przytuliła Piszczka
-Kochanie nawet nie wiesz jak się o ciebie martwiłem
-No wytrzymać z nim nie było można-zaśmiał się Kuba
-A wy jak zwykle żartujecie-obraziła się Ala
-My sie tylko droczymy-przepraszał dziewczynę Marco
-Wieem lamo możemy już jechać muszę się umyć i przebrać.
W domu Alicja umyła się i przebrała.Gdy skończyła do domu wpadła Monika.
-Ala jak ja się o ciebie bałam.Czemu masz siniaki.
-On mnie bił jak ja mogłam byc z takim potworem.
-Jak bym po ciebie przyjechała to nic by się nie stało
-nie zamartwiaj się może obejrzymy jakiś film
-Może ,,Jesteś Bogiem,,
-Ok
Parę minut później siedziały już w salonie z wielkimi michami popcornu.Seans przerwali im chłopacy
-O popcorn-Krzyknął Marco i wziął pełną garść z miski Ali
-Ej to moje-powiedziała i walnęła Marco poduszką
-Ała-pisnął Reus
-No widac że tylko my jesteśmy normalni-Łukasz wrócił sie do Moniki.Patrząc jak Ala i Marco się wygłupiają.
-Reus-krzyknęła Ala
-Ej czemu po nazwisku
-Bo cie nie lubię-powiedziała i pokazała mu język
-A teraz mnie lubisz-Marco podbiegł do Ali i zaczął ją łaskotać
-Tak.Marco puść mnie.Łukasz.!-krzyczała
-Hahaha.Ja nic nie robię
-Co oglądałyście.?-spytał Piszczek
-,,Jesteś Bogiem,,Chcesz z nami pooglądać.
-hahaha z nimi się nie da.
-Dzieci się lepiej zachowują
-Ej ja się czuję zazdrosny-Łukasz zrobił obrażona minę
-kochanie.O niego.?-powiedziała i go pocałowała
-Teraz już nie
-To my może pójdziemy-zaśmiał się Marco
-To do jutra pa-pożegnała się Ala
-Wiesz kocham cię.-Powiedział Łukasz
-Przez te dwa dni brakowało mi ciebie-powiedziała i ściągnęła mu bluzkę.Cały czas całując się przeszli do sypialni.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------Taki dłuższy.;D Następny jeśli pojawi się choć jeden komentarz. :P
Super są te rozdziały nie zawieszaj plissssssssssssssssssssssss ;D
OdpowiedzUsuńSuper.Mam nadzieję że będziesz go dalej pisać. <33 :)) Bo jest super.
OdpowiedzUsuń